Sprytna, obdarzona inteligencją i naturalnym wdziękiem młoda kobieta, która bez pardonu wykorzystuje swoje atuty, aby zdobyć majątek leciwego safanduły (rodowód bohaterów sięga komedii dell’arte) – ten wątek przewija się w dwóch tegorocznych premierach Opery Nova.

   Do brawurowej Noriny/Sofronii , bohaterki „Don Pasquale” Donizettiego dołączy wkrótce jej „bliźniacza siostra”, czyli Serpina – fertyczna pokojówka i gosposia nieporadnego, rozpieszczonego starego kawalera Uberta, którego niezaprzeczalnym atutem są spore zasoby finansowe.

   To główne postaci (i jedyni śpiewacy) w mini-operze Giovanniego Battisty Pergolesiego „Służąca panią”. Dzieło powstałe (1733 r.) w pierwotnym zamyśle jako komiczne intermezzo (przerywnik, do wystawiania w przerwie innej, dłuższej opery Pergolesiego), podbiło serca słuchaczy. Tym samym przekroczyło oczekiwania kompozytora i stało się samodzielnym utworem wystawianym z upodobaniem przez teatry operowe (bydgoska opera wystawiła je w 1987 r.). To zabawna historia oraz wyraziste postaci, których charakter znakomicie oddaje warstwa muzyczna i tekst popisowych arii. Dzieło Pergolesiego rozpętało w baroku burzliwą dyskusję o tym, czy sztuka wysoka powinna śmieszyć. Zdaniem bydgoskiej sceny, opera może nie tylko bawić, ale też zapraszać widza w akcję przedstawienia - zespół instrumentalny Orkiestry Opery Nova zasiądzie na widowni, a publiczność znajdzie się w samym środku akcji, by mieć okazję wejść w interakcję z występującymi artystami i otoczeniem. Z takiego spotkania z operą pozytywne wrażenia gwarantowane! 

   W roli Serpiny zobaczymy wymiennie Dorotę Nowak, Martę Ustyniak-Babińską i Magdalenę Polkowską. W roli Uberto wystąpią Łukasz Jakubczak, Bartłomiej Kłos i Janusz Żak. W roli Vespona (niemej, acz niezbędnej!): Wojciech Urbanowski i Jakub Zarębski, a Panem od wszystkiego będzie Jonasz Dunajski i Konrad Przybytniak. Scenografię, kostiumy i plakat przygotował Mariusz Napierała.